23 marca 2016

Romania photodiary part 3


TARGOVISTE
Trzeci dzień naszego wyjazdu był dla nas dużą męką, bo musieliśmy z samego serca Rumunii przedostać się nad morze. Upał był niemiłosierny, a że w Rumunii nie ma jeszcze autostrad, to tłukliśmy się przez miasteczka, a czasem trafił się kawałek drogi przypominającej autostradę. Gdy wyszliśmy na postoju na kawałek rozgrzanego betonu to myśleliśmy, że się rozpłyniemy. Ani jednego drzewka, niczego co by dało cień, około 45*C - wychodzili tylko Ci co musieli. Ale zanim to miało miejsce odwiedziliśmy Targoviste. Widzieliśmy Książęcy Kościół i Sąd - to właśnie tam był sądzony i zgładzony Nicolae Ceausescu z żoną. Razem z Werką wspięłyśmy się na Wieżę Zachodzącego Słońa. Widok na całe miasto w promieniach słońca był cudowny. Potem właśnie udaliśmy się w sześciogodzinną podróż nad morze.


EFORIE NORD
Do miasta przyjechaliśmy wieczorem, a po zjedzeniu kolacji razem z Werką, Karolem, jego wujkiem Andrzejem i Jadzią, która zastąpiła nam przewodnika, ruszyliśmy w stronę morza. Wera i Karol całkowicie zanurzyli się w morzu, Karola przy okazji oparzyła mała meduza, a ja zamoczyłam tylko nogi. Woda była zimna, bo było już późno. Następny dzień mieliśmy cały do własnej dyspozycji, więc spędziliśmy go na plaży.


DELTA DUNAJU
Mieliśmy też okazję odbyć rejs po delcie Dunaju. Start i meta rejsu były w Tulczy. Całość trwała 5 godzin - 2h płynęliśmy w jedną stronę, 1h przerwy na obiad i kolejne 2h powrotu na ląd. W gruncie rzeczy spodziewaliśmy się czegoś bardziej "wow". Widzieliśmy mało zwierząt (tylko 2 czaple), ale to pewnie dlatego, że bały się warkotu silnika. Słońce dodało jednak wszystkiemu specjalnej oprawy. A po powrocie do hotelu czekała na nas prawdziwa uczta królów. Mieliśmy party nad basenem, więc wykorzystaliśmy moment z Werką i Karolem i wskoczyliśmy do basenu. Po przebraniu się w suche rzeczy, siedzieliśmy tam do 2:00, poznaliśmy pracowników hotelu, spędziliśmy wszyscy na prawdę miło czas.

3 komentarze:

  1. Z ciekawością obejrzałam, bo szczerze mówiąc to bardzo mało wiem o Rumunii.. fajnie, każde miejsce ma coś w sobie, co na pewno warto zobaczyć :)

    Ściskam mocno,
    www.NIECH-PANI-PATRZY.blogspot.com
    __________________________________
    + a u mnie: mini relacja z greckiego raju - zapraszam!

    OdpowiedzUsuń
  2. aż zamarzyłam o wakacjiach, a tu za chwilę śmigam do pracy :)
    PorcelainDesire

    OdpowiedzUsuń